Minister spraw zagranicznych Finlandii, Alexander Stubb, powiedział w wywiadzie dla austriackiego dziennika "Die Presse", że jego kraj powinien rozważyć wstąpienie do NATO.
Powodem jest sytuacja wokół Gruzji. „- Jest wskazane obecnie rozważenie wstąpienia do sojuszu. Moment podjęcia decyzji jeszcze nie nadszedł, lecz powinniśmy być elastyczni i przyjąć szybko własną politykę bezpieczeństwa. Wiara, że rosyjska interwencja w Gruzji nie będzie miała wpływu na bezpieczeństwo Finlandii dzielącej z Rosją bardzo długą granicę, pochodzi "nie z tej planety"- powiedział. W ubiegłym tygodniu Stubb przebywał w Gruzji, by nadzorować na miejscu rozmieszczanie obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), której Finlandia przewodniczy.
Finlandia jest krajem neutralnym, jednak już w marcu Finlandia zapowiedziała zbliżenie z NATO, deklarując chęć uczestniczenia w przyszłych operacjach sił szybkiego reagowania sojuszu.
Nałóżcie sankcje na Rosję…
Konflikt wywołany przez Rosję staje się coraz groźniejszy dla kontynentu, dlatego Gruzja potrzebuje pomocy politycznej takiej, jaką dostaje m.in. od Polski. Gruziński minister ds. reintegracji Temur Jakobaszwili zaapelował do Unii Europejskiej, aby podczas nadzwyczajnego szczytu Unii Europejskiej, 1 września w Brukseli podjęła decyzje o sankcjach przeciwko rosyjskiej "elicie politycznej". Jak podkreślił: „- Izolowanie Rosji nie ma sensu, oczekujemy jednak od UE pewnych sankcji, które nie mają dotknąć zwykłych obywateli, a rosyjską elitę polityczną”.
W piątek francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner zapowiedział, że deklaracja państw Unii Europejskiej podczas szczytu w sprawie Gruzji "pójdzie dalej" niż zwykłe poparcie planu pokojowego, który już zaakceptowały Moskwa i Tbilisi. Niemniej kraje UE nie zamierzają nakładać na Rosję żadnych sankcji. Nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej zwołał prezydent Francji – która przewodniczy obecnie UE – Nicolas Sarkozy na wniosek wielu – w tym Polski – krajów członkowskich
Tymczasem w piątek Gruzja zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją, na co Moskwa odpowiedziała zapowiedzią zamknięcia ambasady w Tbilisi. Jednak wiceminister spraw zagranicznych Gruzji Grigol Waszadze zastrzegł, że decyzja nie oznacza całkowitego zerwania kontaktów między MSZ obu krajów. Na razie Gruzja zaostrzyła przepisy wizowe, likwidując wizy turystyczne i możliwość zaopatrywania się w wizy na lotniskach. Wizy będą wydawane jedynie w kilku przypadkach: gdy Rosjanie będą odwiedzać rodzinę, z powodów humanitarnych lub w sprawach służbowych.
PK
***
Chęci wstąpienia Finlandii do NATO nie można się dziwić. Finowie poznali – tak jak my -ciężar sowieckiego buta, miażdżącego ich niepodległość, dlatego – widząc co dzieje się w Gruzji – szukają politycznego i militarnego bezpieczeństwa.
PK