Projekt zostanie ukończony w następnym roku. Użytkownicy - po uzyskaniu własnego hasła dostępowego - poprzez internet będą mieli wgląd do ponad 4 milionów elektronicznych zapisów (na razie w formie cyfrowej dostępnych jest zaledwie kilkadziesiąt tysięcy „rekordów”).
Początkowo plany czeskiego instytutu były jeszcze ambitniejsze. Naukowcy z Pragi chcieli zdigitalizować zawartość 280 milionów stron archiwalnych dokumentów z lat 1939-1989, lecz zadanie to okazało się niewykonalne. –Przy naszych środkach i personelu zajęłoby nam to dekady – przyznał Zacek. Badacz zapowiedział jednak, że czeskie władze będą próbowały na ten cel pozyskać środki z funduszy europejskich.
Cyfrowe archiwum to pierwszy taki projekt w Europie Środkowej. Już za kilkanaście miesięcy Czesi będą mogli oglądać przez internet miliony zeskanowanych stron, łącznie z aktami personalnymi i operacyjnymi komunistycznej bezpieki.
Niezależna.pl