Oświadczenie Andrzeja Arseniuka, rzecznika prasowego Instytutu Pamięci Narodowej w związku z wypowiedzią posła PO Arkadiusza Rybickiego (PO)
W „Gazecie Wyborczej” z dnia 8 kwietnia br. w artykule ?Przedawnione przestępstwa esbeków? ukazała się wypowiedź posła Platformy Obywatelskiej Arkadiusza Rybickiego, odnosząca się do wyroku krakowskiego Sądu w sprawach, w których prokuratorzy IPN oskarżyli funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa o popełnienie zbrodni komunistycznych: Prawnicy nie mogą kierować się sentymentami. Jeśli sprawy znęcania się nad opozycjonistami się przedawniły, trudno dziwić się, że sąd zdecydował o ich umorzeniu (…) (…) pion śledczy IPN powinien skoncentrować się na niewyjaśnionych zbrodniach hitlerowskich i stalinowskich.
IPN informuje, iż problem przedawnienia, o którym pisze ?Gazeta Wyborcza?, nie jest kwestią tak oczywistą, jak wynikałoby z wypowiedzi posła Arkadiusza Rybickiego. Obecnie problem ten jest rozstrzygany w kilku postępowaniach przed Sądem Najwyższym. Wskazać tu należy na sprzeczność treści jednostkowego orzeczenia Sądu Okręgowego w Krakowie z przepisami art. 42 i 44 Konstytucji RP, obligującymi Państwo do stworzenia mechanizmów gwarantujących pokrzywdzonym, że sprawca przestępstwa zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Dopiero ustawa o IPN-KŚZpNP stworzyła podstawy umożliwiające ściganie zbrodni komunistycznych popełnionych w latach 1939?1990.
Wypowiedź posła Rybickiego jest próbą ingerencji politycznej w działalność niezależnej instytucji i prokuratorów pionu śledczego IPN.