Śmierć Bożeny Łojek w smoleńskim lesie opodal Katynia to symboliczne
przypieczętowanie całego jej życia a zwłaszcza ostatnich 25 lat. Gdy w 1986
roku odszedł Jerzy Łojek, wybitny historyk dziejów najnowszych swojej żonie
Bożenie pozostawił doprowadzenie sprawy Katynia do końca.Dziś, gdy żegnamy
Bożenę Łojek widzimy jak wiele zostało dzieki niej zrobione, w jak wielkim
stopniu testament Jerzego Łojka został zrealizowany. Ale wówczas 25 lat temu
wydawało się to nieprawdopodobne.
Okazało się jednak, że niespożyta energia, odwaga i determinacja Bożeny Łojek
w krótkim czasie pozwoliły jej dopilnować wielokrotnych wydań Dziejów sprawy
Katynia, powołać Fundację katyńską, współorganizować sympozja i konferencje
międzynarodowe poświęcone Katyniowi a przede wszystkim ratować los Rodzin
katyńskich zagrożonych różnorodnymi manipulacjami.
Bożena, podobnie jak Jerzy Łojek była niezwykle wyczulona na wszelki
fałsz,zakłamanie,manipulację dotycząca Katynia. Doskonale rozszyfrowywała
wszelkie gry prowadzone kosztem prawdy i nigdy nie godziła się na
podporządkowanie jej doraźnej grze politycznej. Pojechała na uroczystości 70
rocznicy ludobójstwa katyńskiego wraz z Prezydentem Rzeczpospolitej właśnie
dlatego, że wiedziała, że tam zostanie przypomniana cała prawda o tym co się
dokonało przed laty.
Testament katyński nie został jednak zamknięty a zamiast przyznania sie do
zbrodni, ujawnienia dokumnetów i wyznania prawdy historia dopisała Drugą Listę
katyńska, na której wraz ze współczesną elitą polityczną Polski znalazła się
też Bożena Łojek. Tymbardziej spada na nas obowiązek realizacji zadań, które
przed laty wzięła na siebie, a które tak streścił w dziejach Sprawy Katynia
jej mąż Jerzy Łojek:
„Rząd ZSRR na równi z rządem Rzeszy Niemieckiej odpowiedzialny był za agresje
i wywołanie Drugiej Wojny Światowej, a rozmiary zbrodni radzieckiej przeciwko
obywatelom innych panstw w latach 1939-1945 były niewiele mniejsze od
rozmiarów zbrodni hitlerowskich. (…) Pojednanie z narodem rosyjskim może
nastąpić dopiero wtedy, gdy jego autorytatywni przedstawiciele dokonają
publicznej ekspiacji za zbrodnie, w sposób analogiczny do wystąpień
przedstawicieli rządu RFN – Brandta, czy Schmidta- w sprawie zbrodni
hitlerowskich.”
Ten cytat minister Aleksander Szczygło uczynił głównym przesłaniem ostatniej
publikacji przygotowanej przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. W ten sposób
testament Jerzego Łojka i praca Bożeny stały się częścią polskiej racji stanu.
Antoni Macierewicz