Na ekspozycji, która potrwa do połowy października, znajdzie się oryginalne XVII-wieczne wyposażenie i˙uzbrojenie wojskowe, m.in. zbroje husarskie, hełmy, szable, rapiery, pistolety i strzelby. Nie brakuje także obrazów, rycin i grafik przedstawiających władców, formacje wojskowe i sceny batalistyczne. Urozmaiceniem ekspozycji są rekwizyty z filmu „Ogniem i mieczem” Jerzego Hoffmana.
„Wystawa jest dla miłośników militariów niezwykłą okazją do bliższego poznania broni sprzed 400 lat, a dla młodzieży może stanowić ciekawe rozpoczęcie wakacji i umożliwi zapoznanie się z realiami wieku wojen” – powiedział PAP Łukasz Kyc z Muzeum Podkarpackiego w Krośnie.
Kyc przypomniał, że temat wojen z Rosją w XVII w. jak i sama bitwa pod Kłuszynem i zajęcie przez Polaków Moskwy, był marginalizowany przez historiografię PRL.
„Spowodowało to, że bitwa ta rozegrana 4 lipca 1610 r., stanowiąca jeden z najwybitniejszych przykładów dowodzenia, kunsztu i wyszkolenia żołnierza polskiego, dla wielu stała się nieznana. To właśnie wtedy hetman Stanisław Żółkiewski odniósł swoje największe w karierze zwycięstwo pokonując niespełna 7-tysięcznym oddziałem wojska 35-tysięczną armię rosyjsko-szwedzką, biorąc do niewoli cara Wasyla Szujskiego i jego dwóch braci” – powiedział Kyc.
Eksponaty prezentowane na wystawie pochodzą z muzeów narodowych w Warszawie i Krakowie, z Zamku Królewskiego na Wawelu, z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, z muzeów w Częstochowie, Białymstoku, Zamościu, Radomiu, Krośnie Muzeum – Zamku w Łańcucie, oraz zbiorów prywatnych.
Natomiast na pikniku historycznym, który ze względu na pogodę przeniesiono z dziedzińca do wnętrza, swoje umiejętności prezentują grupy rekonstrukcyjne. Podczas pokazów zostaną pokazane stroje, przedmioty codziennego użytku, militaria oraz szermierka historyczna. Zwiedzający będą mogli wysłuchać także pieśni dworskich, szlacheckich, kozackich i religijnych z czasów Wazów. Zaprezentuje je ubrany w stroje z epoki zespół Vox Angeli z Rzeszowa.
Zainteresowani będą mogli także zrobić sobie fotografię w strojach z epoki i nauczyć się szermierki pod okiem członków grupy rekonstrukcyjnej.
„Mamy nadzieję, że te atrakcje przyciągną do muzeum szersze grono zainteresowanych. Zwykłe niedzielne popołudnie, które sprzyja rodzinnym spacerom, może zamienić się w ciekawy, rodzinny piknik historyczny” – zauważyła kierownik Działu Oświatowo-Promocyjnego Muzeum Podkarpackiego w Krośnie Katarzyna Krępulec-Nowak.
