W piątek przed Sejmem odbył się protest osób, które popierają zakazujący stosowania zapłodnienia metodą in vitro projekt ustawy autorstwa Bolesława Piechy.
Protestujący określają metodę in vitro „zabawą w Pana Boga”. Podkreślają, że przy użyciu tej metody tylko ok. 30 proc. ludzkich zarodków jest wykorzystywanych, reszta jest mordowana. Uczestnicy protestu apelują do parlamentarzystów-katolików o przestrzeganie przykazania „Nie zabijaj”.
Zamiast in vitro demonstrujący proponują stosować naprotechnologię, czyli zespół metod wspomagania płodności. Ich zdaniem jest ona skuteczniejsza od metody in vitro i nie budzi wątpliwości etycznych.
Protestujący przynieśli ze sobą transparenty z hasłami m.in.: „In vitro to ukryte ludobójstwo”, „Te eksperymenty na ludziach są znane z III Rzeszy”, „Wybór jest prosty, albo cywilizacja życia, albo szambo”.
Protest zorganizował Ruch Suwerenności Narodu Polskiego. Pikieta ma zakończyć się do godz. 16.
W Sejmie
W piątek Sejm debatuje nad sześcioma projektami dotyczącymi in vitro, które zgłosili posłowie PO i PiS. Są wśród nich radykalne propozycje, zakazujące stosowania tej metody, jak też takie, które ją dopuszczają i zezwalają na mrożenie ludzkich embrionów
Sprzeciwiamy się temu, by model życia ludzkiego powstawał na szkle stołu laboratoryjnego – oświadczył w piątek przewodniczący komisji zdrowia Bolesław Piecha podczas sejmowej debaty dotyczącej projektów ustaw regulujących kwestię in vitro.
Piecha zgłosił jeden z nich. Jego projekt wprowadza zakaz in vitro, ale dopuszcza jednak możliwość tzw. adopcji zarodków, które zostaną wytworzone przed wejściem w życie nowych przepisów.
Jak podkreślał poseł PiS, projekt obejmuje także inne kwestie bioetyczne, zakazuje m.in. klonowania oraz tworzenia hybryd i chimer. Poseł oświadczył, że metoda in vitro stwarza zagrożenia zdrowotne zarówno dla matek, ale także dla urodzonych dzieci.
Dodał również, że skuteczność in vitro oceniana jest na poziomie 30 proc. Zaznaczył, że w przypadku par korzystający z zapłodnienia pozaustrojowego, przy odpowiedniej diagnostyce, niepłodność można wyleczyć i doprowadzić do naturalnego poczęcia.
Piecha podkreślał też, że przy in vitro dokonywana jest selekcja i niszczenie zarodków, które zgodnie ze współczesną nauką, są początkiem ludzkiego życia. Poseł zaznaczył, że tego faktu nie podważają nawet naukowcy i etycy lewicowi oraz ateiści. Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia nawiązał także do nauki społecznej Kościoła katolickiego oraz do ostatniego listu biskupów ws. in vitro, w którym porównali selekcję zarodków do eugeniki.
PAP,pro/ mok/ jbr/, głos