Demonstracje solidarności z chrześcijanami w Iraku odbyły się w miniony weekend w kilku europejskich stolicach. Ich uczestnicy domagali się powstrzymania eksterminacji wyznawców Chrystusa i zapewnienia im należytej ochrony.
W ostatnim czasie w Iraku przeprowadzono serię ataków skierowanych przeciwko chrześcijanom w tym kraju.
31 października br. doszło do napaści na katolicki kościół obrządku syryjskiego w Bagdadzie. W jego wyniku zginęło 68 osób, w tym dwaj kapłani, a wiele innych odniosło obrażenia. Do ataku przyznał się odłam Al-Kaidy o nazwie Islamskie Państwo Iraku (ISI).
31 października br. doszło do napaści na katolicki kościół obrządku syryjskiego w Bagdadzie. W jego wyniku zginęło 68 osób, w tym dwaj kapłani, a wiele innych odniosło obrażenia. Do ataku przyznał się odłam Al-Kaidy o nazwie Islamskie Państwo Iraku (ISI).
Również 10 listopada w chrześcijańskich dzielnicach irackiej stolicy nastąpiła seria zamachów, w których co najmniej trzy osoby zginęły, a 26 zostało rannych – poinformowało źródło w irackim ministerstwie spraw wewnętrznych.
„Przed chrześcijańskimi domami w różnych częściach Bagdadu pomiędzy godz. 6 a 8 rano (4 i 6 czasu polskiego) eksplodowały dwa pociski moździerzowe i 10 bomb domowej produkcji” – poinformował przedstawiciel MSW.
Również we wtorek wieczorem, 9 listopada celem zamachów bombowych w Bagdadzie były trzy domy, najprawdopodobniej należące do chrześcijan. W zamachach nikt nie zginął.
Spadek liczby chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie gdzie na początku XX w. stanowili 20 proc. ogółu ludności dzisiaj wynosi mniej niż 10 proc. W Iraku przed amerykańską inwazją w 2003 r. żyło ponad milion chrześcijan. Obecnie według różnych statystyk jest ich od 200 do 500 tys. Tylko w Bagdadzie chrześcijańska wspólnota zmniejszyła się w tym czasie do 1/3 (z 450 tys. do ok. 150 tys.).
Chrześcijanie obrządku syryjskiego stanowią mniejszość wyznaniową w Iraku, Syrii, Egipcie i Turcji.
Iracki rząd nie jest w stanie zapewnić im dostatecznej ochrony, dlatego jego organizacja domaga się utworzenia bezpiecznego terytorium autonomicznego na północy Iraku.
Gdy chodzi o Europę, szacuje się, że najwięcej irackich uchodźców schroniło się w Szwecji. Według ambasady Iraku w tym kraju mowa jest o 170 tys. Irakijczyków.
Sztokholm
I właśnie ulicami Sztokholmu przeszła jedna z największych demonstracji solidarności z chrześcijanami Iraku. Jej uczestnicy nieśli transparenty z napisami: „Nie wysyłajcie więcej chrześcijan na śmierć!” czy „Ban Ki Mun, gdzie jesteś?” - w odniesieniu do bierności ONZ. Przypomniano, że władze irackie powinny stawić czoła terrorystom i stanąć w obronie chrześcijańskiej mniejszości.
Bruksela
4 tys. osób wzięło udział w sobotnim marszu w Brukseli na znak protestu przeciwko aktom przemocy wobec chrześcijan w Iraku.
„Chcemy, by nasz głos usłyszano w Europie” – wyjaśnił Sulejman Gultekin, przedstawiciel European Syriac Community, organizatora demonstracji w Brukseli. „W Iraku jesteśmy obiektem systematycznych ataków” – dodał.
„Chcemy, by nasz głos usłyszano w Europie” – wyjaśnił Sulejman Gultekin, przedstawiciel European Syriac Community, organizatora demonstracji w Brukseli. „W Iraku jesteśmy obiektem systematycznych ataków” – dodał.
Uczestnicy marszu nieśli zdjęcia dwóch kapłanów zabitych w ataku na katolicki kościół w Bagdadzie, do którego doszło pod koniec października, wykrzykiwali również hasła w języku angielskim, francuskim i arabskim, które potępiały przemoc wobec chrześcijan.
Trasa przemarszu zakończyła się pod siedzibą Komisji Europejskiej w Brukseli. Przewodziło mu dwóch kapłanów obrządku syryjskiego.
Wiedeń
W centrum stolicy Austrii, Wiedniu, odbył się podobny marsz, który zgromadził 3 tys. uczestników.
Temat prześladowań chrześcijan na Bliskim Wschodzie znalazł się w centrum rozpoczynającej się sesji plenarnej episkopatu Austrii. Biskupi szczególnie zajmą się kwestią dramatycznej sytuacji w Iraku, gdzie w ostatnich tygodniach doszło do niespotykanej od miesięcy eskalacji antychrześcijańskiej przemocy. Natomiast Międzynarodowe Forum Akcji Katolickiej wezwało do ogólnoświatowej modlitwy za Irak 21 listopada
Abp Louis Sako (z prawej) i ks. Waldemar Cisło
Poznań
W Poznaniu 12 listopada podczas Drogi Krzyżowej mieszkańcy modlili się za prześladowanych i mordowanych na całym świecie chrześcijan. W nabożeństwie odprawianym w poznańskiej katedrze uczestniczył arcybiskup Louis Sako, chaldejsko-katolicki metropolita diecezji Kirkuk w Iraku.
Porwania, morderstwa, gwałty to codzienność Iraku. Kiedy ginie jeden chrześcijanin, to tak, jakbyśmy wszyscy razem umierali - mówił abp Sako do wiernych w wypełnionej po brzegi najstarszej na ziemiach polskich katedrze.
Wierni w czasie rozważań modlili się za chrześcijan, którzy są prześladowani z powodu Chrystusa i Jego Ewangelii w Korei Północnej, Wietnamie, Chińskiej Republice Ludowej, Birmie, Indiach, Pakistanie, Afganistanie, południowym Sudanie, Egipcie, Iraku, Jerozolimie, Nikaragui i Erytrei. Kościół w wymienionych krajach musiał zejść do podziemia, a chrześcijanie je zamieszkujący poddawani są najrozmaitszym represjom.
Po Mszy św. odbyło się spotkanie abp. Louisa Sako ze zgromadzonymi w katedrze wiernymi. Arcybiskup przedstawił bardzo trudną sytuację chrześcijan w jego kraju. Hierarcha podkreślił, że w Iraku chrześcijanie byli obecni już od pierwszego wieku, kiedy to wielu z nich schroniło się w tym kraju po zburzeniu Jerozolimy. Kraj ten, choć od zawsze był prześladowany, słynął również z misji,
- Bądźcie z nami, nie zostawiajcie nas samych, módlcie się za nas, potrzebujemy waszego wsparcia, nie zapominajcie o nas - prosił abp Sako. Podkreślił, że wsparcie modlitewne oraz protesty przeciwko prześladowaniom chrześcijan dodadzą irakijskim wyznawcom Chrystusa odwagi, bo „ostatnie słowo należy do życia, a nie do śmierci”.
W poznańskiej Drodze Krzyżowej uczestniczyli abp Stanisław Gądecki oraz biskupi pomocniczy archidiecezji poznańskiej. Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski przypomniał, że XX wiek stał się stuleciem ekspansji prześladowań chrześcijan na całym świecie. - Zjawisko prześladowania nie zniknie, bo jest związane z istotą chrześcijaństwa. Krzyż jest sercem chrześcijaństwa - powiedział metropolita poznański.
Abp Louis Sako przyjechał do Polski na zaproszenie Polskiej Sekcji organizacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” (Kirche in Not) i Konferencji Episkopatu Polski.
Warszawa
– My, jako Kościół prześladowany, jako Kościół, który daje daninę krwi, celebrujemy Eucharystię w sposób szczególny. W sposób szczególny doświadczamy bowiem, co to znaczy przelać krew – powiedział abp Louis Sako, który przewodniczył niedzielnej Mszy. św. w bazylice pw. Św. Krzyża w Warszawie. Pod hasłem „Irak” obchodzony jest dziś w całym kraju II Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym.
Abp Sako podczas Eucharystii zwrócił się do wiernych z prośbą o modlitwę za Kościół prześladowany, aby jego wyznawcy nie porzucili swojej wiary. „Tak jak Jezus pod
czas Eucharystii połamał chleb i podał, tak jak podał kielich z winem tak i nas wzywa do tego, abyśmy dawali siebie innym.”
Hierarcha przypomniał w homilii o początkach chrześcijaństwa w tym regionie. „Chrześcijaństwo zawitało do Mezopotamii, dzisiejszego Iraku na początku ery chrześcijańskiej. Zgodnie z najbardziej znaną i najbardziej rozpowszechnioną wersją Apostoł Tomasz był pierwszym, który rozpoczął ewangelizację tych regionów w trakcie swych podróży przez Mezopotamię do Indii”.
Hierarcha w imieniu całego Kościoła męczenników w Iraku podziękował Stowarzyszeniu Pomoc Kościołowi w Potrzebie za zaproszenie oraz wszystkim dobroczyńcom w Polsce za pomoc i modlitwę. – Wiara jest miłością, której doświadczamy, a nie przedmiotem spekulacji. Dlatego też jesteśmy świadkami wiary, której towarzyszy krew męczenników – podkreślił abp Sako.
czas Eucharystii połamał chleb i podał, tak jak podał kielich z winem tak i nas wzywa do tego, abyśmy dawali siebie innym.”
Hierarcha przypomniał w homilii o początkach chrześcijaństwa w tym regionie. „Chrześcijaństwo zawitało do Mezopotamii, dzisiejszego Iraku na początku ery chrześcijańskiej. Zgodnie z najbardziej znaną i najbardziej rozpowszechnioną wersją Apostoł Tomasz był pierwszym, który rozpoczął ewangelizację tych regionów w trakcie swych podróży przez Mezopotamię do Indii”.
Hierarcha w imieniu całego Kościoła męczenników w Iraku podziękował Stowarzyszeniu Pomoc Kościołowi w Potrzebie za zaproszenie oraz wszystkim dobroczyńcom w Polsce za pomoc i modlitwę. – Wiara jest miłością, której doświadczamy, a nie przedmiotem spekulacji. Dlatego też jesteśmy świadkami wiary, której towarzyszy krew męczenników – podkreślił abp Sako.
roja/Ekai.pl,glos