W sobotę nastawiłam, zupełnie przypadkowo, program Moniki Richardson „Europa da się lubić” w telewizyjnej „Dwójce”. Warto było.
Dyskusja dotyczyła bezpieczeństwa baz danych w Unii Europejskiej, metod i urządzeń do podsłuchiwania i inwigilacji.
Ekspertem był nie kto inny jak… dziennikarz i publicysta, Bogusław Wołoszański, wieloletni aktywista PZPR, atakujący „militarystyczną” politykę Stanów Zjednoczonych, a w latach 80. współpracownik SB i wywiadu PRL w Wielkiej Brytanii, pracujący m.in. pod pseudonimem „Rewo”.
Zabrakło mi Dziewulskiego i Kiszczaka. To byłoby dopiero trio!
Bo bez dwóch zdań tym towa…, przepraszam, Panom – zjednoczona Europa na pewno „da się lubić…”