Po spotkaniu w Kijowie wicepremier Kaczyński wezwał NATO do wysłania „misji pokojowej” na Ukrainę. Były wicepremier Rosji, a obecnie dyrektor generalny Roskosmosu Dmitrij Rogozin odpowiedział na słowa prezesa PiS nawiązaniem do… Smoleńska. Czy Rosjanie właśnie przyznali się do dokonania zamachu smoleńskiego?
„Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie w stanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy” – podkreślił w Kijowie prezes PiS.
„To będzie misja, która będzie dążyła do pokoju, do udzielenia pomocy humanitarnej, ale jednocześnie będzie też osłonięta przez odpowiednie siły, siły zbrojne” – dodał.
Po tych słowach były zastępca Putina wpadł w furię. Jego wpis na Twitterze budzi grozę…
„Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy” – napisał Rogozin.
Twitt został napisany w języku polskim. Po jakimś czasie został usunięty.
ŹRÓDŁO: TWITTER, PORTAL TV REPUBLIKA
To nie jest fejk. Wpis został po prostu usunięty. Straszna krytyka się wylała w komentarzach. Tutaj inny screen, tym razem mojego kolegi. https://t.co/Qta70iWQ6r pic.twitter.com/GsPl2zbkjA
— Cezary Faber (@CezaryFaber) March 16, 2022