Po tym, jak Parlament Europejski uznał Federację Rosyjską za państwo finansujące terroryzm, z analogicznym projektem wystąpili polscy parlamentarzyści. Projekt nie został jednak przyjęty z powodu jednoznacznego sprzeciwu opozycji. Jak wyjaśniali później posłowie głosujący „przeciw”, przyczyną był fragment, który dotyczył katastrofy smoleńskiej.
O wprowadzenie uszczegółowienia, o jakie konkretnie działania terrorystyczne chodzi, zabiegał Antoni Macierewicz, który od lat bada przyczyny tragedii, jako przewodniczący podkomisji smoleńskiej. Wyjaśnia on, dlaczego uznał za koniecznie dołączenie do projektu uchwały wspomnianego fragmentu.
Fragment projektu uchwały
Uchwała potępiająca terrorystyczne działanie Rosji miała zostać wzbogacona o poniższy fragment:
Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu.
Jest to fragment przypominający ten z uchwały Parlamentu Europejskiego.
Czytaj też:
Rezolucja PE uznająca Rosję za państwo sponsorujące terroryzm
Macierewicz wyjaśnia
Antoni Macierewicz udzielił krótkiej wypowiedzi, w której wyjaśnił, dlaczego uznał za stosowne rozszerzenie projektu uchwały o powyższy fragment. Jak podkreśla marszałek senior, stwierdzenie, że strona rosyjska ponosi odpowiedzialność za katastrofę smoleńską, zostało postawione przez Warszawski Sąd Okręgowy:
10 listopada bieżącego roku sąd okręgowy w Warszawie podjął decyzję o aresztowaniu trzech funkcjonariuszy rosyjskich odpowiedzialnych za katastrofę smoleńską – tłumaczy Antoni Macierewicz.
Czytaj też:
Macierewicz: Musimy jasno wskazać na działania terrorystyczne Rosji
Poprawka, którą złożyłem dotyczy dwóch katastrof, które były spowodowane rosyjskim działaniem: katastrofa MH17 i katastrofa smoleńska – kontynuował były szef MON. – Musimy jasno wskazywać na działania terrorystyczne Federacji Rosyjskiej. Pierwsze działanie doprowadziło do zabicia kilkuset pasażerów samolotu malezyjskiego. Zrobili to ludzie, którzy walczyli z Ukrainą, którzy reprezentowali Federację Rosyjską i byli przez nią chronieni. Sąd holenderski jednoznacznie stwierdził, że to jest działanie terrorystyczne chronione przez Rosję. To samo stwierdził są w Warszawie odnośnie trzech funkcjonariuszy Federacji Rosyjskiej odpowiedzialnych za dramat smoleński.
Uznanie Rosji za państwo, które odpowiada za obie katastrofy wynika wprost z decyzji sądów – holenderskiego i polskiego. Nie jest to więc jednostronna deklaracja posła Macierewicza, lecz opis rzeczywistości wynikający bezpośrednio z decyzji sądów.
Czytaj też:
Czego boi się opozycja?
Posłowie opozycji, którzy sprzeciwili się poparciu uchwały w tym kształcie, sprzeciwili się zatem wyrokowi polskiego sądu. A przecież walka o sądy i praworządność jest tym, co totalna opozycja niesie od lat na sztandarach. Co spowodowało, że stanęli w kontrze do swoich wartości i jednogłośnie sprzeciwili się swoim wartościom? Według Antoniego Macierewicza, opozycji chodzi wyłącznie o ukrycie prawdy o terrorystycznym działaniu Rosji, którego ofiarą padła m.in. polska elita:
To tego właśnie nie chciała opozycja. Nie chciała powiedzieć prawdy o działaniu terrorystycznym Federacji Rosyjskiej. Nie chciała powiedzieć prawdy o tym, że zamordowano kilkaset osób lecących samolotem malezyjskim. Nie chciała powiedzieć prawdy, że Rosja jest odpowiedzialna za zamordowanie polskiego prezydenta i polskiej elity – zakończył Antoni Macierewicz.
Czytaj też:
Źródło: PAP, sejm.gov.pl, twitter, TVN24