Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku – tak wynika z informacji przekazanych przez Antoniego Macierewicza dla Telewizji Republika. Co oznacza ta decyzja i co zostało zawarte we wniosku do Trybunału?
Cały program z udziałem Antoniego Macierewicza można obejrzeć na kanale Telewizji Republika w serwisie youtube.
Wniosek do Trybunału
Wniosek zawiera zarzut doprowadzenia do katastrofy w Smoleńsku.
Wniosek koncentruje się na sprawach prawnych i międzynarodowych. Przywołuje stanowisko zawarte w raporcie podkomisji, że katastrofa była skutkiem wybuchu – wyjaśnia Macierewicz.
Sprawę przed ETPC ma przedstawić Ben Emerson, eden z współpracowników króla Wielkiej Brytanii Karola III. W przeszłości prowadził sprawy związane z ludobójstwem w Ugandzie i zestrzeleniem malezyjskiego samolotu MH-17. Wniosek będzie dotyczył m.in. nielegalnego przetrzymywania dowodów przez Rosję.
Rosjanie przetrzymują materiały dowodowe. Nie tylko wrak, o czym się często mówi, ale też tzw. czarne skrzynki. To jest bezprawie.
Co nas czeka podczas postępowania ETPC?
Wniosek jasno mówi, że Rosja musi oddać materiały dowodowe. Co jest jednak tak się nie stanie?
Jeśli Rosja nie odda materiałów dowodowych Polsce, Trybunał będzie zmuszony uznać kryminalne stanowisko rosyjskich funkcjonariuszy – wyjaśnia Macierewicz.
Federacja Rosyjska ma więc dwie możliwości: albo przedstawi dowody ukrywane przez ostatnie 14 lat, albo przyzna się do ukrywania prawdziwych przyczyn zniszczenia samolotu.
Rosja będzie miała szansę podczas tego postępowania, by ujawnić to, co ukrywała przez ostatnie 14 lata.
Będziemy informować o czynnościach podjętych przez ETPC.
Czytaj też:
Źródło: Telewizja Republika