Jak wynika z raportu przygotowanego na zlecenie Dumy, Rosji grozi rozpad. Oskarża się ukrytych wrogów Rosji o manipulację, dezintegrację i podburzanie – polityczne metody Putina, Miedwiediewa i ich poprzedników.
Według specjalistów przygotowujących raport wszystkie protesty, organizowane są według scenariusza przypominającego wydarzenia „kolorowych rewolucji”. Eksperci Dumy przypisują inspirowanie buntu siłom międzynarodowym, które wykorzystują kryzys finansowy dla próby polityczno-społecznej destabilizacji Dalekiego Wschodu. Ich zdaniem, protestujący pokazują w charakterze wroga swoje własne państwo.
W podsumowaniu raportu analitycy Dumy oskarżają ukrytych wrogów Rosji, którzy realizują własne zadania. Najważniejszym z nich jest: „oderwanie od Rosji Dalekiego Wschodu”. Autorzy raportu uważają, że „większość protestujących nie rozumie, że stali się ofiarami manipulacji, która była już wykorzystywana w wielu krajach Europy Wschodniej”. Jest to niezwykle ciekawy fragment dokumentu. No bo kto stał za manipulacjami w ?wielu krajach Europy Wschodniej”? Kto stoi za nimi do dziś?