19 listopada w Sądzie Okręgowym w Warszawie ( Al.Solidarności 127) o godz. 10.00, w sali nr 200 będzie zeznawał oskarżony o bezprawne wprowadzenie stanu wojennego w 1981 roku generał Wojciech Jaruzelski. I znowu pewnie usłyszymy kłamstwa Jaruzelskiego, jak rzekomo ratował Polskę przed interwencją zbrojną. I po raz kolejny powtarzając ograne wykręty generał będzie drwił z poszkodowanych przez stan wojenny. Pokażmy mu przynajmniej swoją obecnością na sali sądowej, że pamiętamy.
Być może jest to moje ostatnie słowo – tak gen. Wojciech Jaruzelski zakończył 28 października przed Sądem Okręgowym w Warszawie składanie wyjaśnień w procesie, w którym oskarżony jest o bezprawne wprowadzenie stanu wojennego w 1981 roku. Powtórzył na zakończenie, że był i jest przekonany, iż stan wojenny uchronił Polskę przed paraliżem państwa, załamaniem gospodarki, konfliktem bratobójczym i interwencją wojsk Układu Warszawskiego.
Podczas pięciu dotychczasowych rozpraw generał Wojciech Jaruzelski odczytywał wyjaśnienia z grubego pliku kartek. Następną fazą procesu będą pytania do oskarżonego, co nastąpi w piątek 7 listopada.
Generał Wojciech Jaruzelski zaznaczył na przedostatniej rozprawie w październiku, że złożył tak obszerne wyjaśnienia, bo wymagał tego "akompaniament procesu". Dodał też, że zamierza je opublikować.
Na zakończenie tamtej rozprawy autor stanu wojennego oświadczył, że „zarzut IPN, by kierował związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym jest absurdalny”. Pokrętnie tłumaczył, że oznacza on, iż „można być jednocześnie legalną władzą i nielegalną organizacją”. Zapowiedział jednocześnie, że nie będzie odpowiadał na pytania prokuratura, odpowie jedynie na pytanie sądu oraz innych oskarżonych i obrońców. Uzasadniał to faktem, że postawienie mu zarzutu, który jest podstawą oskarżania zbrodniczych gangów, jest nie tylko osobistą zniewagą, ale godzi także w dobre imię tych, którzy poparli stan wojenny.
Prokurator IPN Piotr Piątek powiedział po ostatniej, piątej z kolei rozprawie, że Jaruzelskikorzysta z wszelkich praw osoby oskarżonej. Dodał, że wyjaśnienia generała nie zaskoczyły go, gdyż były powtórzeniem wcześniej głoszonych tez.
Stawmy się 19 listopada w Sądzie Okręgowym w Warszawie w Al. Solidarności 127, godz. 10.30, sala nr 200.
Posłuchajmy co ma do powiedzenia Wojciech Jaruzelski rodakom poszkodowanym przez bezprawne wprowadzenie stanu wojennego. Rozprawa ma charakter jawny; każdy może przyjść. Kolejne rozprawy odbędą się w dniach:
5, 10 i 16 grudnia, zawsze w tej samej sali i o tej samej godzinie.
„Solidarność” w 1981 roku przebudziła Polaków z marazmu i dała im poczucie jedności i siły oraz wielką nadzieje na odbudowę prawdziwie wolnej, odrodzonej moralnie i gospodarczo Ojczyzny. Zdławienie jej aktywności 13 grudnia 1981 roku a następnie „Okrągły Stół” i ustawione wybory w 1989 r. spowodowały, że Polska po tylu latach wciąż nie może wyzwolić się z choroby komunizmu i związanych z tym trudności w budowie wolnej Rzeczypospolitej. Wciąż dopuszczani do polityki i decydowania o naszym losie są ludzie tchórzliwi, sprzedajni, zakłamani, bezideowi, wysługujący się wrogim mocodawcom. Ci ludzie nie stanowią prawdziwej elity narodu.
Oczywistym jest, że obowiązkiem dzisiejszych przywódców NSZZ Solidarność jest przekazanie swoją postawą i świadectwem wyraźnego komunikatu społeczeństwu o potrzebie odcięcia się i potępienia niewolącego naród PRL-u, działań jego przywódców i obecnych postkomunistycznych patologii.
I nie chodzi tutaj o znęcanie się nad starym i schorowanym Jaruzelskim i jego towarzyszami (niech odsiadują wyroki nawet w swoich wygodnych domach) ale o świadectwo sprzeciwu wobec manipulowania i dopus
zczania się zbrodni na naszej Ojczyźnie.
Członkowie Ruchu Katolicko-Narodowego
Barbara Zawadzka
Halina Kraszewska
Małgorzata Romanowicz
Mariusz Jabłoński
Daniel Kasztelewicz
Grzegorz Mielczarek
Henryk Łupiński
Józef Zieliński
Jerzy Stasiak
Czy NSZZ „Solidarność”, przeciwko której był skierowany stan wojenny w 1981 r. nie powinna rozważyć włączenia się w proces sądowy przeciwko gen. Jaruzelskiemu?
Art. 90. § 1. W postępowaniu sądowym do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego udział w postępowaniu może zgłosić przedstawiciel organizacji społecznej, jeżeli zachodzi potrzeba ochrony interesu społecznego lub ważnego interesu indywidualnego, objętego zadaniami statutowymi tej organizacji, w szczególności ochrony wolności i praw człowieka.
§ 2. W zgłoszeniu organizacja społeczna wskazuje przedstawiciela, który ma reprezentować tę organizację, a przedstawiciel przedkłada sądowi pisemne upoważnienie.
§ 3. Sąd dopuszcza przedstawiciela organizacji społecznej, jeżeli leży to w interesie wymiaru sprawiedliwości.
Art. 91. Dopuszczony do udziału w postępowaniu sądowym przedstawiciel organizacji społecznej może uczestniczyć w rozprawie, wypowiadać się i składać oświadczenia na piśmie.