Papież rozpoczął swoją 37. zagraniczną pielgrzymkę pod hasłem „Kroczyć razem”. Jej głównym tematem jest pojednanie z kanadyjskimi Indianami i ich potomkami. Franciszek zapowiedział dalsze badanie sprawy szkół rezydencjalnych, które odpowiadają za śmierć tysięcy dzieci z ludów tubylczych na przełomie XIX i XX wieku.
W niedzielę Papież Franciszek wylądował w Edmonton, gdzie przywitali go generalna gubernator oraz premier Kanady. Hasłem przewodnim pielgrzymki są słowa „Kroczyć razem”, które skierowane są do ludów i plemion, które poddane zostały agresywnej asymilacji w XX wieku w tzw. szkołach rezydencjalnych. Były to obiekty tworzone w ramach rządowego programu eliminacji mniejszości kulturowych poprzez przymusową edukację narzucaną przez administrację państwową. Szkoły były przepełnione, brakowało w nich żywności i produktów sanitarnych, a dzieci poddawane były karom cielesnym i zmuszane do porzucenia swojej kultury na rzecz zachodniego systemu wartości. Pracownikami w tych obiektach byli duchowni kościołów chrześcijański wielu wyznań, w tym katoliccy księża. Z tego powodu Kościół od lat prosi potomków ofiar o wybaczenie, a kolejni papieże, podczas wizyt w Kanadzie, czynią ze szkół rezydencjalnych główny temat swoich pielgrzymek.
Byli uczniowie szkół oraz ich potomkowie odwiedzili Franciszka na przełomie marca i kwietnia. Delegacja z Kanady zostawiła w Watykanie parę mokasynów symbolizującą ofiary poniesione przez dzieci przymusowo umieszczone w szkołach rezydencjalnych: Poproszono mnie o zwrot tych mokasynów po przyjeździe do Kanady – mówił w niedzielę Papież. Tym gestem zakończę moje słowa, w których chciałbym się odwołać do tego właśnie symbolu, który w ciągu minionych miesięcy na nowo rozpalił we mnie żal, oburzenie i wstyd.
W poniedziałek Franciszek odwiedził Kościół Świętego Serca w Edmonton. Jest to pierwsza w Kanadzie parafia Metysów i Inuitów, a sama świątynia wybudowana została ponad sto lat temu. Wielu Indian wyznaje katolicyzm, mimo przepełnionej cierpieniem przeszłości, w myśl słów Papieża Franciszka, aby cierpienia przeszłości ustąpiły miejsca przyszłości, która będzie wypełniona sprawiedliwością, uzdrowieniem i pojednaniem.
Przybywam na wasze rodzinne ziemie, aby osobiście powiedzieć wam, że jestem zasmucony, aby błagać Boga o przebaczenie, uzdrowienie i pojednanie, aby okazać wam moją bliskość, aby modlić się z wami i za was – mówił do reprezentantów lokalnych kultur Franciszek. Przywołał słowa Jana Pawła II: W obliczu tego oburzającego zła, Kościół klęka przed Bogiem i błaga o przebaczenie za grzechy swoich dzieci. Papież-Polak był pierwszym Biskupem Rzymu, który musiał zmierzyć się z trudną przeszłością Kościoła w Kanadzie, bowiem to właśnie podczas jego pontyfikatu odkryto i nagłośniono historię szkół rezydencjalnych.
Już od lat 90. Kościół Katolicki, decyzją Jana Pawła II, przeznacza środki na rzecz ofiar i ich rodzin. Watykan nie uchyla się od odpowiedzialności za winy duchownych i od dawna działa na rzecz pojednania z 9kanadyjskimi Indianami. Społeczności Metysów i Inuitów niejednokrotnie przekazywały na ręce Kościoła Katolickiego wyrazy przebaczenia i pragnienia zgody. Stąd też ciepłe przyjęcie papieża, który został powitany na lotnisku przez delegację ludów tubylczych i był nagradzany brawami za każdym razem, gdy mówił o pojednaniu.
Pielgrzymka ma potrwać do soboty. Aktywność Franciszka jest ograniczona ze względu na rekonwalescencję po operacji kolana. Papież wciąż porusza się na wózku inwalidzkim, choć według doniesień z Watykanu, jego stan zdrowia w ostaniem czasie uległ poprawie.
Źródło: PAP