W powodzi doniesień medialnych z różnego rodzaju komisji śledczych, czy „raportów dorszowych”, prawie niezauważona przeszła informacja, że Wisława Szymborska została uhonorowana w Krakowie Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze – Gloria Artis". Odznaczenie wręczył minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Wydarzenie warte komentarza, ponieważ pokazuje jakie środowiska cieszą się uznaniem Platformy Obywatelskiej.
Po uroczystości Szymborska nie chciała rozmawiać z dziennikarzami, gdyż jak tłumaczyła „już wszystkie słowa powiedziała w życiu". A były to słowa jednoznaczne. Chwalące stalinizm, a w III RP atakujące lustrację i dekomunizację.
Weźmy kilka z brzegu przykładów.
Z wiersza „Lenin”:
„grób w którym leży ten
nowego człowieczeństwa Adam
wieńczony będzie kwiatami
z nieznanych dziś jeszcze planet.”
Z wiersza „Na powitanie budowy socjalistycznego miasta”:
„Miasto socjalistyczne – miasto dobrego losu.”
Z wiersza „Ten dzień”:
„Oto Partia – ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.”
I tak dalej, i tak dalej. Po drodze do lewackiego Nobla, nie tyle za niezrozumiałą dla przeciętnego odbiorcy twórczość, co za wspieranie walki o oświeconą obliczem Stalina przyszłość globu, były jeszcze sygnowane czerwonym piórem antykościelne petycje. A już po 1989 r. wiersz „Nienawiść”, który 4 czerwca 1992 r. znalazł się na czołówce „Gazety Wyborczej”. Wiersz wymierzony w rząd Jana Olszewskiego i akcję lustracyjną. I tak idący „po linii i na bazie” ochroniarzy totalitarystycznego systemu, że sam Adam Michnik rozpływał się w peanach:"- Niechaj jego przesłanie będzie i naszym głosem w sporze z nikczemnością i nienawiścią".
Ach, ta "nienawistna" lustracja prowadzona przez obłąkanych prawicowców… Nie to, co przepełnione miłością braterską i prawdą artykuły w "GW" o tym jak to AK mordowała Żydów w okupację.
{sidebar id=4}
W kwietniu tego roku Szymborska znów wypłynęła na powierzchnię, i znów antylustracyjną. Odetchnąwszy z ulgą, że rządzi krajem PO, stwierdziła w lewicowym włoskim dzienniku „La Repubblica”, słynącym z „donosów” na polską prawicę: "- Lustracja w Polsce przyniosła więcej szkód niż dobrodziejstw. Okazało się, że w imię prawdy można stworzyć mnóstwo fałszerstw i dwuznaczności. Na szczęście rząd się zmienił". Na szczęście dla bliskich ideologicznie Szymborskiej ludzi WSI i SB. A na nieszczęście dla ludzi o czystych rękach, nazywanych przez jednego „profesora” – bratnią duszę noblistki – „bydłem”.
Na awersie orderu „Gloria Artis” widnieje wizerunek orła w koronie. Niegdyś Kwaśniewski hańbił Orły Białe przyznając je bojownikom stalinowsko-pezetpeeroweskim. Teraz orła w koronie profanuje Platforma, nagradzając poetkę talentu średniej próby , wychwalającą syfilityka Lenina, twórcę najbardziej ludobójczego systemu w historii świata.
Paweł Konik