Władysław Frasyniuk w 20. rocznicę rozmów przy okrągłym stole wygłosił opinię, która zelektryzowała nawet innych zwolenników ówczesnego kompromisu.
Podczas stanu wojennego Frasyniuk był działaczem podziemnej „Solidarności”, parokrotnie trafiał do więzienia. W 1989 roku uczestniczył w przełomowych rozmowach części opozycji z władzami komunistycznymi. Dziś wraca do tych wydarzeń.
– Okrągły stół jest fenomenem polskim. Nie tylko państwa polskiego, ale całego polskiego społeczeństwa, za który podziwiają nas w całym świecie – powiedział dziś na konferencji w Sejmie, która upamiętnia 20. rocznicę porozumień – uczestnicy obrad okrągłego stołu, po uchwale polskiego parlamentu, powinni przestać się tłumaczyć i przyjąć, że już nikt o zdrowych umysłach, nie krytykuje okrągłego stołu – dodał.
Władysław Frasyniuk uczestniczył we wszystkich inicjatywach politycznych, które wywodziły się od powstałej w 1991 roku Unii Demokratycznej. W czerwcu 2006 roku przekazał Januszowi Onyszkiewiczowi swoje przewodnictwo w Partii Demokratycznej. Mimo opozycyjnej przeszłości, Władysław Frasyniuk nigdy nie skrytykował późniejszej współpracy Demokratów z postkomunistami. Jak pokazuje jego dzisiejsza wypowiedź, stosunek dawnego bojownika opozycji do komunistycznego reżimu jest coraz bardziej pobłażliwy.
– We Wrocławiu jest duże rondo Reagana i malutka ulica Kuronia. Te proporcje powinny być odwrotne. Pomniki powinniśmy więc stawiać Wałęsie i Jaruzelskiemu. Powiem to mocno. A nie Reaganowi – mówił dziś w Sejmie Władysław Frasyniuk -generał Jaruzelski, to trzeba mu przyznać tutaj, w jego obecności, jest człowiekiem, który ma olbrzymie zasługi.Pogodził się z decyzją społeczeństwa i w ten pokojowy sposób uruchomił tak naprawdę mechanizm budowania państwa demokratycznego i państwa obywatelskiego – podkreślił.
Do propozycji wyniesienia Jaruzelskiego na pomniki sceptycznie odnoszą się inni weterani walki z reżimem – Stawianie pomników Jaruzelskiemu to gruba przesada. Przecież komuniści zdecydowali się oddać władze, bo byli słabi – zwraca uwagę Stefan Niesiołowski. Podobnie wypowiedział się Bogdan Borusewicz – Absolutnie się nie zgadzam z wypowiedzią Frasyniuka. Mam diametralnie inne zdanie w tej sprawie.
Porozumienie przy okrągłym stole dobrze ocenia Adam Michnik, dziś redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.
– Ktoś kiedyś powiedział, że to było zwycięstwo pozytywizmu. Nie zgadzam się z tym. To była najbardziej romantyczna operacja polityczna w polskiej historii XX wieku – zwrócił uwagę na konferencji w Sejmie. Dodał również, że – generał Czesław Kiszczak przy okrągłym stole konsekwentnie dążył do sukcesui kompromisu. Niech to będzie głośno powiedziane dzisiaj, kiedy ten człowiek jest lżony, obrażany i oskarżony.
Pomysł stawiania pomników generała Jaruzelskiego spotkał się z miażdżącą krytyką internautów – w internetowej sondzie „Dziennika” 69% wypowiada się kategorycznie przeciw takiej formie upamiętniania komunistycznego dygnitarza.
fronda.pl/JJ