Ewa Kopacz na nagrody dla urzędników resortu zdrowia przeznaczyła w 2009 roku ponad dwa miliony złotych. Oznacza to, że średnio każdy pracownik resortu otrzymał dodatkowo ponad 3,7 tysiąca złotych.
”Nagrody są przyznawane między innymi za: wykonywanie zadań szczególnie ważnych dla urzędu, udział w pracach legislacyjnych, inicjatywę i samodzielność w realizacji zadań, kreatywność, dyspozycyjność” ? tłumaczy w rozmowie z „Faktem” Piotr Olechno, doradca minister zdrowia.
Co na to Ministerstwo Zdrowia? ?Nagrody są przyznawane w szczególności za: jakość i wydajność świadczonej pracy, terminowość i efektywność pracy; dyspozycyjność i zaangażowanie w pracy; wkład pracy w realizację zadań planowych? – brzmi oficjalny komunikat. Co więcej, resort na tym nie zamierza poprzestać i już zaplanował premie na 2010 rok. Piotr Olechno przyznaje, że już wygospodarowano specjalny fundusz. Być może urzędnicy dostaną pierwsze nagrody już w styczniu.
niezależna.pl