Były minister obrony narodowej – Antoni Macierewicz – w stanowczym tonie wypowiedział się o byłym przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldzie Tusku. Zdaniem Marszałka Seniora, były premier boi się odpowiedzialności za działania, które podejmował w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
Tematem ostatniego wydania programu Pilnujmy Polski z Antonim Macierewiczem była współpraca polsko-ukraińska w obliczu agresji Federacji Rosyjskiej. Były szef MON podkreślał, jak dużą rolę stanowi sojusz z Ukrainą: Wypowiedzi pana prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podkreślają perspektywę, jaka wiąże się z sojuszem ukraińsko-polskim (…). Prawdą jest, że ten sojusz może stać się fundamentem bezpieczeństwa całej Europy. To działanie wymaga także ze strony ukraińskiej rozwiązania kwestii przeszłości. To musi zostać wyjaśnione. Przypomnijmy, że Polska jest jednym z tych państw, które najaktywniej wspierają Ukrainę po tym, jak w lutym została zaatakowana przez Rosję. Zdaniem Macierewicza otwiera to szansę na umocnienie swojej struktury niepodległościowej zarówno dla Ukrainy jak i dla Polski. Zmuszenie Rosji do wycofania swojej armii za swoje granice i objęcie jej sankcjami ze strony wszystkich państw Zachodu, powinno dać początek nowemu układowi sił w polityce międzynarodowej, w którym Federacja Rosyjska straci na sile właśnie kosztem Polski i Ukrainy.
W sobotę 20 sierpnia, Antoni Macierewicz udzielił wywiadu dla Polskiego Radia, w którym skomentował postawę Donalda Tuska wobec katastrofy pod Smoleńskiem. Zdaniem byłego ministra obrony, istnieją silne dowody obciążające ówczesnego premiera: Myślę, że nie docenia się strachu Donalda Tuska związanego ze zbrodnią smoleńską. Strachu przed odpowiedzialnością za rozpowszechnianie kłamstwa smoleńskiego oraz ukrywanie odpowiedzialności Putina i Rosji za tę zbrodnię. Materiały dowodowe w tej sprawie są pełne (…). Tusk boi się postępowania w sprawie katastrofy smoleńskiej, bo wie, że jeśli dojdzie do procesu, to on z pewnością zostałby skazany, tak silne są dowody. Oprócz tego Antoni Macierewicz odniósł się do działań szefa opozycji na polskiej scenie politycznej, po powrocie do kraju: Głównym przesłaniem Donalda Tuska jest wprowadzenie nienawiści do Polski jako głównego sposobu myślenia o naszym kraju, naszej polityce, o nas samych. Nienawiść ma dominować w myśleniu Polaków i w myśleniu Europejczyków o Polakach. Były szef MON negatywnie ocenił szanse byłego przewodniczącego Rady Europejskiej na powrót do władzy w Polsce. Zdaniem Antoniego Macierewicza, Donald Tusk nie ma szans na zostanie premierem po najbliższych wyborach parlamentarnych.
Źródło: Telewizja Republika, Polskie Radio.