W czwartek 15 lipca, Prezydent Mołdawii – Maia Sandu – spotkała się z Prezydentem Andrzejem Dudą. Tematami rozmów było bezpieczeństwo energetyczne Mołdawii, dalsza integracja tego państwa z Zachodem oraz kwestia bezpieczeństwa w obliczu rosyjskiej agresji: Oba nasze kraje muszą zjednoczyć wysiłki, by pokój zwyciężył – powiedziała Sandu.
Mołdawia od dłuższego czasu zajmuje priorytetowe miejsce w polskiej polityce zagranicznej. Przy wsparciu naszej dyplomacji, państwo zyskało status kandydata do Unii Europejskiej. Włączenie Mołdawii w system bezpieczeństwa międzynarodowego jest tym istotniejsze, że mówi się jakoby miał być to kolejny cel Rosji po inwazji na Ukrainę. Mołdawia kilka lat temu obrała proeuropejski kurs, czego wyrazem był wybór Mai Sandu na urząd prezydenta w 2020 roku. Od tamtej pory Rosja podejmuje próby destabilizacji sytuacji w tym kraju. Rok później Prezydent Duda uczestniczył w obchodach święta niepodległości w Kiszyniowie – stolicy Mołdawii. Do kolejnego spotkania Dudy i Sandu doszło wkrótce po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wówczas Andrzej Duda poinformował o przyznaniu Mołdawii 20 milionów euro kredytu. Nie sposób odnieść wrażenia, że „zaproszenie Mołdawii do Europy” jest priorytetem dla Prezydenta Dudy.
Dziś z rewizytą do Polski przyjeżdża Maia Sandu. Pretekstem do ponownego spotkania z Andrzejem Dudą jest 30-lecie polsko-mołdawskich stosunków dyplomatycznych. Państwo znajduje się w trudnej sytuacji geopolitycznej, a zbuntowane Naddniestrze, które stanowi przemysłowe zagłębie kraju, utrudnia usamodzielnienie się od wpływów gospodarczych Rosji. Mołdawię trzeba wspierać dalej, bo jej sytuacja jest trudna, zarówno jeśli chodzi o kwestie ścisłego bezpieczeństwa. Nie jest to kraj przygotowany na agresję rosyjską, a były sygnały, że do takiej agresji może dojść — powiedział w wywiadzie dla Polskiego Radia Szef Gabinetu Prezydenta RP, Paweł Szrot.
Oficjalne spotkanie Dudy i Sandu rozpoczęło się wieczorem. Po jego zakończeniu wydano oficjalne komunikaty dla mediów: Staramy się wspierać Mołdawię, ale mamy świadomość, że sytuacja jest bardzo trudna. To wszystko wpływa na presję inflacyjną, na ubożenie społeczeństwa. W związku z powyższym jest absolutnie zasadne, by cała europejska wspólnota, państwa, które są dzisiaj w lepszej sytuacji materialnej, wsparły Mołdawię – powiedział Prezydent RP. Prezydent Sandu podziękowała Polsce za wsparcie finansowe w czasie kryzysu oraz aktywne działanie naszej dyplomacji na rzecz uczynienia z Mołdawii państwa-kandydata do UE, co oficjalnie ogłoszono przez Radę Europejską w czerwcu tego roku.
Źródło: prezydent.pl, Polskie Radio