Każdy, kto chce zaczerpnąć informacji o Pakistanie, zdziwi się, wchodząc na stronę Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Link, który powinien prowadzić na stronę konsulatu w Karachi, przenosi do serwisu reklamującego pornografię – donosi tvn24.pl. Rzecznik MSZ jest zaskoczony tą informacją.
Potrzebujesz namiętnej przyjaciółki na długie zimowe wieczory? Szukasz zdjęć rozebranych modelek? A może chcesz kupić niedrogie DVD z pornografią? Pomoc w tych naglących problemach oferuje serwis www.polandconsulatekarachi.com, którego nazwa sugeruje wprost, że jest to strona polskiego konsulatu w pakistańskim Karaczi.
Taki namiar znajduje się zresztą w spisie teleadresowym polskich placówek na internetowej stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Adres pocztowy i telefony się zgadzają. Jednak po kliknięciu w adres internetowy konsulatu, wyświetla się ekran z prośbą o potwierdzenie, czy skończyliśmy 18 lat. Jeśli tak, trafiamy do serwisu z pornografią.
Co można znaleźć na stronie www.polandconsulatekarachi.com? Oprócz zdjęć ponętnych modelek, odnośniki o tak jednoznaczych nazwach jak ?Pregnant fuck?, ?Free porn? oraz ?Cheap porn DVD?. Co więcej, jak donosi tvn24.pl, identyczny adres widnieje na oficjalnej stronie pakistańskiego MSZ.
Rzecznik polskiego MSZ Piotr Paszkowski jest zaskoczony tą informacją. ?Wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia z podobnym przypadkiem, jaki mieliśmy pięć lat temu z placówką w Berlinie? – wyjaśnia w TVN24.
?Nasze konsulaty w momencie wchodzenia do internetu wykupywały różne domeny. Potem ujednoliciliśmy adresy i pozbyliśmy się starych domen? – tłumaczy Piotr Paszkowski. ?Taką domenę potem ktoś może wykupić i dowolnie użytkować? – mówi rzecznik MSZ i dodaje, że w poniedziałek resort zajmie się tą sprawą i zaapeluje też do pakistańskiego rządu, by usunął adres www.polandconsulatekarachi.com ze strony swojego MSZ.
Tuskwatch.pl/RZ