Sześć należących do UE byłych państw komunistycznych zaapelowało we wtorek do Komisji Europejskiej o wprowadzenie europejskiego ustawodawstwa karzącego negowanie zbrodni komunistycznych, tak jak tego dokonano wobec negowania holokaustu.
„Wymiar sprawiedliwości powinien gwarantować równość traktowania ofiar każdego systemu totalitarnego” – napisali w liście do unijnej komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding ministrowie spraw zagranicznych Bułgarii, Węgier, Litwy, Łotwy, Rumunii i Czech.
Ministrowie domagają się w liście karania „publicznej aprobaty, negowania i banalizowania zbrodni totalitaryzmu” niezależnie od odpowiedzialnego za nie systemu. „Negacja każdej zbrodni międzynarodowej powinna podlegać takim samym normom, aby uniemożliwić rehabilitację i odrodzenie ideologii totalitarnych” – napisano w liście.
Szef litewskiej dyplomacji Audronius Ażubalis, pomysłodawca apelu do Komisji Europejskiej, powiedział agencji AFP, że UE powinna zdawać sobie sprawę z zaniepokojenia nowych członków Unii.
„Każdy zna zbrodnie nazizmu, lecz tylko część Europy jest świadoma zbrodni komunizmu” – podkreślił.
Negowanie zbrodni popełnionych przez nazistowskie Niemcy jest zakazane w wielu krajach UE, lecz sześciu sygnatariuszy listu do KE chce, aby takie samo prawo dotyczyło zbrodni popełnionych przez Związek Radziecki i satelickie reżimy komunistyczne.
PAP
PAP