Ten film to odrażający paszkwil, który obraża polskich mundurowych broniących naszej granicy – tak o Zielonej granicy mówił Jarosław Kaczyński podczas piątkowej konferencji. Prezes PiS odniósł się też do kontrowersyjnych wypowiedzi reżyserki filmu Agnieszki Holland.
Całe wystąpienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego można obejrzeć w serwisie youtube na kanale Telewizji Republika.
Ofensywa ojkofobów
Od dawna środowiska związane z totalną opozycją szerzą antypolską propagandę, próbują zohydzić Polskę Polakom. Pseudoelity popierające PO niejednokrotnie mówiły o wstydzie, jaki im towarzyszy, gdy za granicą pytani są o pochodzenie, przekonywali, że bycie Polakiem to coś złego. Kolejne uzasadnienia pod te paskudne tezy wymyśliła Agnieszka Holland tworząc film o wydarzeniach na granicy polsko-białoruskiej.
Pytania referendalne dotyczą między innymi przyjmowania imigrantów oraz zburzenia muru na granicy. W filmie Agnieszki Holland chodzi o przekonanie społeczeństwa, że obrona granicy to przestępstwo. W tym filmie jest przedstawiona ojkofobia, czyli nienawiść do własnej ojczyzny. To trzeba silnie potępić – mówił wicepremier Kaczyński.
Trzeba podkreślić, że Zielona granicy to film, który tylko deklaratywnie opisuje to, co działo się podczas kryzysu na granicy. W rzeczywistości jest to absolutna fikcja nie mająca nic wspólnego z prawdą. Holland tworzy obraz Polaków wpisujący się w propagandę Putina i Łukaszenki, która – jak wiemy – nie tylko odbiega od prawdy, ale ma na celu osłabianie siły moralnej narodu polskiego.
Za naszą wschodnią granicą toczy się wojna oraz mamy do czynienia z wojną hybrydową. Wpisywanie się w plany Putina i Łukaszenki jest czymś haniebnym. Ten film to odrażający paszkwil, który obraża polskich mundurowych broniących naszej granicy.
W filmie pojawiają się sceny, na których funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej okaleczają pokojowo nastawionych uchodźców. W rzeczywistości nie było tam żadnych uchodźców, tylko nielegalni migranci, którzy nie byli ofiarami agresji, lecz agresorami.
Kto stoi za Holland?
O tym, że film Agnieszki Holland będzie antypolskim paszkwilem było wiadomo już przed premierą. Dlaczego? Bo reżyserka od lat wspiera Platformę Obywatelską i rozmaite antypolskie środowiska z nią związane. Sama Holland pochodzi z rodziny komunistycznych dostojników.
O filmie Agnieszki Holland trzeba mówić w różnych aspektach. Ten film był finansowany między innymi przez miasto Warszawę oraz instytucje związane z Komisja Europejską. Ten film jest przygotowaniem do zburzenia ogrodzenia na granicy oraz do przyjęcia imigrantów – powiedział prezes PiS.
Wynika z tego, że PO i Komisja Europejska po raz kolejny atakują Polskę i realizują politykę Kremla.
Każdy kto nie potępi tego wszystkiego znajduje się po stronie antypolskiej. Oni chcą z naszego kraju zrobić kondominium, a z Polaków zmienić z Narodu w ludność. Wierzę, że Polacy tego nie poprą.
15 października w referendum Polacy będą mogli zdecydować, czy popierają demontaż ogrodzenia na granicy z Białorusią oraz czy zgadzają się na przymusową relokację nielegalnych imigrantów.
Skutki antypolskiej propagandy
O tym, że Zielona granica ma wymiar antypolski nie trzeba nikogo przekonywać, ale trzeba pamiętać, że również wymiar prorosyjski, a to stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa w Europie. Kryzys na granicy był częścią planu Putina i Łukaszenki, według Kaczyńskiego stanowił preludium do inwazji na Ukrainę.
Wojna hybrydowa była zaplanowana, jako działanie poprzedzające wojnę na Ukrainie. My mówimy: murem za polskim mundurem. Pozostaje pytanie, co mówi Donald Tusk i opozycja? Oni twierdzą, że ofiarą jest Agnieszka Holland, a tak naprawdę ona wpisuje się w dzieje swojego środowiska, które wywodziło się z partii komunistycznej.
Popieranie działań reżimów białoruskiego i rosyjskiego w obecnej sytuacji, gdy na Ukrainie mamy do czynienia z pełnoskalową wojną i ogromnym cierpieniem ludności cywilnej, jest czymś skrajnie obrzydliwym. Tu już nie chodzi o poglądy, tylko o pokój, bezpieczeństwo i w konsekwencji o niepodległość Polski i Ukrainy. Dziś atakowanie tych państw jest de facto wspieraniem pątnowskiej agresji.
Czytaj też:
Kaczyński we Wrocławiu: Siłą Europy jest podmiotowość jej narodów