Platforma dzieli dziennikarzy na "równych" i "równiejszych". Piotr Jakucki, redaktor naczelny tygodnika „Nasza Polska” powiedział nam, że PO wprowadza chińskie standardy wolności słowa.
Wiceszef komisji etyki poselskiej Marek Suski (PiS) złożył wniosek, by Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich zajęła się sprawą przyznawania przez biuro prasowe Sejmu akredytacji dziennikarskich na 2008 rok. "Chcemy poznać kryteria przyznawania kart prasowych, na przykładzie odmowy przyznania akredytacji dziennikarzom tygodnika ‘Nasza Polska’" – powiedział Suski.
"Służby marszałka odgrywają się za swoje. Tam [w tygodniku „Nasza Polska”] były doniesienia o ujęciu Jarosława Szczepańskiego (dyrektora Biura Prasowego Kancelarii Sejmu) w raporcie o WSI. Ci dziennikarze, którzy o tym pisali, nie dostali akredytacji. Myślę, że to jest łamanie wolności słowa" –uważa Marek Suski.
Posłowie PiS interweniowali już wcześniej także w sprawie odmowy przyznania akredytacji prasowych m.in. dziennikarzom TV Trwam, „Naszego Dziennika” i „Tygodnika Solidarność”.
Szczepański utrzymuje, że na sześć wniosków o akredytacje, które złożyła redakcja "Naszej Polski", trzy były rozpatrzone negatywnie. "Kwestie raportu o WSI pozostawmy sądowi, któremu MON nie jest w stanie przedstawić żadnych dowodów na to, że informowałem WSI o ogólnie znanych prasie kolorowej planach zmian na stanowiskach korespondentów zagranicznych TVP"- powiedział Jarosław Szczepański odnosząc się do zarzutów.
Inną wersję przedstawia naczelny "Naszej Polski" Piotr Jakucki. W piśmie skierowanym do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego pisze, że pięciu z sześciu dziennikarzy tygodnika nie otrzymało stałych kart prasowych do Sejmu, które upoważniają do wejścia w sejmowe kuluary. „Jakimi kryteriami kierował się szef Biura Prasowego Kancelarii Sejmu przy wydawaniu kart prasowych(…) Decyzja szefa Biura Prasowego Kancelarii Sejmu ograniczająca ilość stałych kart prasowych dla dziennikarzy ‘Naszej Polski’ ogranicza konstytucyjne prawo do informowania. W związku z tym proszę o szczegółową odpowiedź na pytanie: czy pana zdaniem szefem Biura Prasowego Sejmu, decydującym o zasadach pracy dziennikarzy, powinna być osoba umieszczona w raporcie z likwidacji WSI” – pyta Komorowskiego Jakucki.
W wypowiedzi dla tygodnika "Głos" Piotr Jakucki podkreślił, że redakcja "NP" nie odstąpi od żądania wydania stałych Kart Prasowych, umożliwiających obsługę prac parlamentu, wszystkim dziennikarzom tygodnika, którzy o to wystąpili: "- Mamy do czynienia z bezprecedensową próbą zamknięcia ust dziennikarzom opcji prawicowej. To, że sankcje Biura Prasowego Sejmu uderzają przede wszystkim w "Naszą Polskę", "Nasz Dziennik", czy Tygodnik "Solidarność" nie jest przypadkiem. Łamanie przez dyrektora Jarosława Szczepańskiego konstytucyjnej zasady wolności słowa oraz prawa do informowania i bycia informowanym odbieram jednoznaczne jako nakładanie knebla na te redakcje, które w ostatnich latach pisały o skandalach i aferach w szeregach rządzącej dziś Platformy Obywatelskiej, w tym najbardziej dla tego środowiska drażliwej kwestii lustracji i dekomunizacji.
Mogę powiedzieć jedno: tej sprawy nie odpuścimy, ponieważ dotyczy ona tak naprawdę nie "Naszej Polski", czy innych pism, ale całego społeczeństwa, sprowadzając wolność dziennikarską do poziomu Chin."
Biuro Prasowe Sejmu poinformowało, że jest w trakcie rozpatrywania odwołań od odmów przyznania akredytacji prasowych – stałych lub okresowych. „Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na kolejnym posiedzeniu – 23 kwietnia – zajmie się sprawą przyznawania przez biuro prasowe Sejmu akredytacji dziennikarskich na 2008 rok”- zapowiedział przewodniczący komisji Jerzy Budnik (PO).
ZR