Gazeta Wyborcza podała nieprawdziwą informację, jakoby, oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji, Tomasz L. był zatrudniony przez Antoniego Macierewicza w Komisji Weryfikacyjnej ds. ds. Wojskowych Służb Informacyjnych. Były szef MON zapowiedział „kroki prawne” wobec gazety.
– Informuję, że podejmuję kroki prawne w związku z opublikowaniem w Gazecie Wyborczej oszczerstwa opartego na fałszywej informacji jakoby Tomasz L. podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji był członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI – napisał na twitterze Antoni Macierewicz.
Informuję, że podejmuję kroki prawne w związku z opublikowaniem w Gazecie Wyborczej oszczerstwa opartego na fałszywej informacji jakoby Tomasz L. podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji był członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI.
— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) December 7, 2022
O co chodzi z Tomaszem L.?
Sprawa dotyczy pracownika warszawskiego ratusza, Tomasza L, który został zatrzymany 17 marca 2022 pod zarzutem szpiegostwa na rzecz rosyjskiego wywiadu.
Gazeta Wyborcza podała nieprawdziwą informację, jakoby Tomasz L. był członkiem Komisji Weryfikacyjnej ds. Wojskowych Służb Informacyjnych, której przewodził Antoni Macierewicz.
Współpracownik Platformy Obywatelskiej
Jak podaje TVP INFO, Tomasz L. istotnie został powołany do komisji, ale nie weryfikacyjnej, lecz Komisji ds. Likwidacji WSI, której nie przewodniczył Antoni Macierewicz, lecz Sławomir Cenckiewicz.
Nie znałem Tomasza L. Do komisji powołał go minister Radosław Sikorski – napisał historyk.
Później, powołany przez Sikorskiego szpieg, pracował w warszawskim ratuszu u Rafała Trzaskowskiego.
Prominentni politycy PO jeszcze nie wytłumaczyli się z powiązań z Tomaszem L.
Źródło: TVN, Gazeta Wyborcza, TVP INFO, twitter