Rosja, wraz ze śmiercią prezydenta Kaczyńskiego, straciła jednego z największych jej krytyków – pisze rosyjski portal internetowy, „Gazieta.Ru”. Jeden z cytowanych ekspertów wyraził obawę, że po tragedii pod Smoleńskiem stosunki polsko-rosyjskie mogą się pogorszyć, bo „znajdą się ludzie, którzy powiedzą, że za wypadkiem stoją Rosjanie”.
„Gazieta.Ru” podkreśla, że stosunki między prezydentem Lechem Kaczyńskim i rosyjskimi władzami „nigdy nie były ciepłe, a bywało nawet, że stawały się wrogimi”.
Pogorszenia się stosunków polsko-rosyjskich obawia się – w rozmowie z portalem internetowym – rosyjski ekspert Fiodor Łukianow. Według niego, „znajdą się ludzie, którzy powiedzą, że za wypadkiem stoją Rosjanie”. Dlatego – podkreślił – tylko dogłębne śledztwo w sprawie katastrofy, które prowadzą rosyjskie władze, może zapobiec takim insynuacjom.
kresy24.pl