Carol M. Browner, najdłużej sprawująca urząd szefa amerykańskiego Urzędu Ochrony Środowiska, została wskazana przez Baracka Obamę jako przyszły koordynator do spraw ocieplenia klimatu i polityki energetycznej.
Nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt, że Browner do niedawna widniała na stronach Międzynarodówki Socjalistycznej jako członek Komisji na rzecz Zrównoważonego Społeczeństwa Światowego. Tuż obok niej widniało nazwisko Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego prezydenta RP. Dla Baracka Obamy i jego współpracowników – jak informuje „Washington Times” – nie jest to żaden problem. Nick Shapiro, rzecznik ekipy kompletujący zespół Obamy nie widzi tu jakiegokolwiek problemu: ?W tej Komisji zasiadają światowi liderzy z różnych partii politycznych, w tym brytyjski premier Gordon Brown? – powiedział dziennikowi.
***
Shapiro się myli. Gordona Browna na tej liście nie ma, możemy natomiast spotkać tam byłego premiera Szwecji, obecnego prezydenta Panamy jak również wielu liderów partii socjalistycznych. I zwieńczający ten układ postkomunista Aleksander Kwaśniewski.
Przed wyborami w USA zwolennicy Obamy przekonywali, że jest on demokratą spoglądającym w prawo. Kierunek obrany po wyborach oraz nominacje personalne mówią co innego. Czekamy teraz na polityka o sympatiach komunistycznych.
Dla niedowiarków wszystko będzie wówczas jasne.
PK