Każdego roku przez Sarajewo przejeżdża ciężarówka przystrojona narodową flagą. W niej znajdują się trumny ze szczątkami kolejnych odnalezionych ofiar ludobójstwa z 1995 roku, którego ofiarami byli bośniaccy muzułmanie. Z rąk Serbów zginęło ponad 8 tys. mężczyzn i chłopców.
11 lipca jest dla Bośniaków dniem pamięci o ofiarach zbrodni w Srebrenicy.
Ludobójstwo w Srebrenicy
Po rozpadzie Jugosławii nowopowstałe Serbia oraz Bośnia i Hercegowina toczyły między sobą walki o sporne tereny. Organizacja Narodów Zjednoczonych postanowiła utworzyć strefy bezpieczeństwa, w których mogła schronić się ludność cywilna – zony nie mogły być atakowane przez armię. W połowie 1995 roku Serbowie zaczęli likwidować strefy wbrew zakazom ONZ. Towarzyszyły temu masowe zbrodnie na bośniackich muzułmanach zamieszkujących enklawy.
9 lipca Serbowie zdobyli Srebrenicę – miasto na wschodzie dzisiejszej Bośni i Hercegowiny, które było jedną ze stref bezpieczeństwa. Pod dowództwem generałów Karadżicia i Mladicia przeprowadzono akcje zdobycia miasta, oddzielenia kobiet od reszty jeńców i eksterminacji mężczyzn oraz chłopców powyżej 15. roku życia. W przeprowadzanych bezwzględnie masakrach zginęło ponad 8 tys. osób w Srebrenicy i okolicach.
Ludobójstwo w Srebrenicy pozostaje jedną z największych zbrodni w Europie po 1945 roku. Wciąż odkrywane są kolejne masowe groby w okolicach miasta. Szczątki są uroczyście pochowane na cmentarzu w Potocari 11 lipca każdego roku. Wcześniej ciężarówka z trumnami (w tym roku było ich 30) przejeżdża przez stolicę kraju, gdzie Setki Bośniaków oddają hołd ofiarom zbrodni.