U.S. Army Garrison Poland to pierwszy w Polsce, a ósmy w Europie stały garnizon wojsk amerykańskich. Decyzja Joe Bidena o jego utworzeniu to zwieńczenie procesu rozpoczętego już kilka lat temu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Garnizon będzie wsparciem infrastrukturalnym dla żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Polsce, a także będzie kierował i zarządzał wysuniętymi placówkami wojsk amerykańskich
Uroczystość przekształcenia Regionalnej Grupy Wsparcia (Area Support Group Poland, ASG-P) w Garnizon Sił Zbrojnych USA (U.S. Army Garrison Poland, USAG-P) odbyła się we wtorek, 21 marca. Uczestniczył w niej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Błaszczak: Zabiegaliśmy o to przez lata
Jesteśmy dumni z deklaracji pana prezydenta Bidena dotyczącej stałej obecności wojsk USA w Polsce – mówił minister Błaszczak. – Zabiegaliśmy o to przez lata, o to słowo „permanent” i właśnie ono stało się faktem. Od dziś rozpoczyna swoją działalność garnizon w Poznaniu. Działa już wysunięte Dowództwo V Korpusu U.S. Army, a więc to z Polski dowodzone są siły lądowe Stanów Zjednoczonych na wschodniej flance NATO. Nasi żołnierze ćwiczą ze sobą. Niedaleko od Poznania, w Biedrusku jest Abrams Academy – akademia szkoląca polskich czołgistów do służby na czołgach Abrams, które już w tym roku trafią do Wojska Polskiego. I to są właśnie te dobre informacje dotyczące bezpieczeństwa Polski i bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.
Poznańska baza, w której ulokowano garnizon nosi nazwę Camp Kościuszko na cześć Tadeusza Kościuszki – bohatera narodów polskiego i amerykańskiego. Podobnie nazywał się obóz szkoleniowy w miasteczku Niagara-on-the-Lake na granicy amerykańsko-kanadyjskiej, który funkcjonował w latach 1917-1919. Szkolono tam ponad 22 tys. polskich ochotników z Błękitnej Armii.
Amerykańska broń dla Wojska Polskiego
Minister Błaszczak podkreślił, jak ważne jest wsparcie amerykańskiej armii dla zapewnienia bezpieczeństwa w regionie w obliczu agresywnej polityki Rosji. Po 24 lutego dozbrajane są nie tylko Siły Zbrojne Ukrainy, ale również Wojsko Polskie.
Nasza współpraca układa się bardzo dobrze, wręcz modelowo – mówił Mariusz Błaszczak o relacjach polsko-amerykańskich. – Chcę zapewnić państwa, że jeszcze w tym roku razem z ambasadorem Brzezińskim będziemy zapraszać na takie spotkania, podczas których będziemy prezentować efekty naszej współpracy. W tym roku oprócz czołgów Abrams na wyposażenie Wojska Polskiego trafi także system HIMARS. Są już Patrioty. W przyszłym roku odbierzemy pierwsze samoloty F-35. Prowadzimy jeszcze negocjacje w sprawie innego sprzętu wojskowego.
Wojsko Polskie jest wciąż wzbogacane o nowy sprzęt – głównie ze Stanów Zjednoczonych, ale również z innych części świata. Niedawno rozwinęła się współpraca polsko-koreańska w dziedzinie obronności. W ubiegłym roku podpisano umowę, na mocy której do Polski trafi 48 samolotów FA-50, 800 czołgów K2 i ponad 500 armatohaubic. Część koreańskiego sprzętu już jest w Polsce.
Relację z uroczystości utworzenia stałego garnizonu mogą Państwo obejrzeć w serwisie youtube:
Czytaj też:
Źródło: MON