Neelie Kroes, unijna komisarz ds. konkurencji, negatywnie zaopiniowała polskie plany restrukturyzacji stoczni Gdańsk - dowiedziała się nieoficjalnie TVP Info. Oznacza to, że stocznia może być zmuszona do zwrotu pomocy publicznej lub zaprzestania produkcji.
Taka decyzja Neelie Kroes może oznaczać bankructwo stoczni Gdańsk - podobnie jak w przypadku stoczni Gdynia i Szczecin, których plany restrukturyzacji ubiegłym w roku również odrzuciła unijna komisarz.
Pismo od komisarz Kroes w sprawie stoczni w Gdańsku trafiło już do resortu skarbu. Unijni urzędnicy uważają, że plan restrukturyzacji nie gwarantuje rentowności stoczni ? dowiedziała się nieoficjalnie TVP Info.
Zdaniem Macieja Wewióra, rzecznika ministra skarbu nie jest to jeszcze ostateczna decyzja, a rozmowy ciągle trwają. - Ministerstwo oczekuje, ze właściciel stoczni poprawi plan restrukturyzacji do początku maja - stwierdził Wewiór.
Pod koniec roku minister skarbu przesłał do Komisji Europejskiej plan restrukturyzacji stoczni Gdańsk. Był on już dwukrotnie poprawiany. Zapewniono w nim, że działalność przedsiębiorstwa będzie oparta na trzech rodzajach produkcji: stoczniowej, budowie dużych konstrukcji stalowych oraz wież dla elektrowni wiatrowych. W programie restrukturyzacji zapisano plany inwestycyjne spółki na poziomie 600 milionów zł, a ministerstwo ma udzielić inwestorowi 150 milionów złotych dodatkowej, zwrotnej pomocy publicznej na spłacenie zobowiązań publiczno-prawnych.
RZ