– Premier nie ma zrozumienia dla tarczy antyrakietowej – mówi w rozmowie z "Newsweekiem" Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych i główny negocjator strony w rozmowach w sprawie ulokowania w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. – Rozmawiałem z nim długo w cztery oczy i tłumaczyłem koncepcję obrony NATO-wskiej. Słowem się nie odezwał. Potem wchodzili do niego Arabski i Nowak i oznajmiali, że 53 proc. społeczeństwa nie chce tarczy, więc nic nie stracimy jak jej nie będzie.
– Czy chce pan powiedzieć, że minister spraw zagranicznych i premier zablokowali projekt porozumienia z USA ws. tarczy za względu na ambicje polityczne? – pytają dziennikarze "Newsweeka". – Ja przy tych rozmowach byłem. Przysłuchiwałem się dyskusjom i odniosłem wrażenie, że interes polityczny miał pierwszeństwo nad bezpieczeństwem państwa. Podczas rozmów w gronie Donald Tusk – Radosław Sikorski – Sławomir Nowak padały opinie, że nie do przyjęcia jest taki projekt, który w opinii publicznej może zostać odebrany jako dzieło prezydenta.
– To jest dyskwalifikacja dla pana Waszczykowskiego – uważa Tadeusz Iwiński. – To tylko potwierdza, że miał rację minister Cimoszewicz odwołując go przed laty z ambasady w Teheranie – powiedział poseł SLD na antenie Polsat News.
Jego opinię podziela posłanka PO Iwona Śledzińska – Katarasińska: – Uważam, że tego typu wypowiedzi dyskwalifikują Witolda Waszczykowskiego. Nie wyobrażam sobie, aby w świecie dyplomatycznym panował zwyczaj opowiadania dziennikarzom plotek. Donald Tusk nigdy entuzjastą tarczy nie był. Ale czym innym jest mieć zastrzeżenia do tarczy, a czym innym uznać, że pod określonymi warunkami ta tarcza jest potrzebna. I to jest stanowisko polskiego rządu, a nie to, co opowiada pan Waszczykowski.
– Ale czy wydarzenia gruzińskie wpłyną na decyzję polityków w tej prawie – pyta prowadzący program Wojciech Maziarski? – Zwracam uwagę na konsekwencję, z jaką wczoraj prezydent dystansował się od wypowiedzi, które mogłyby go poróżnić z koalicją rządową – odpowiada Janusz Piechociński z PSL. – I to jest zdrowy objaw, że wyciągamy wnioski z przeszłości, a ten wywiad jest zupełnie inny, bo on zdetonuje na nowo dyskusje jak głębokie są różnice zdań w tej sprawie. {sidebar id=4}
W piątek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że wiceminister Witold Waszczykowski, przestanie pełnić swoją funkcję i zostanie ambasadorem.
newsweek.pl/RZ